Już jako kilkuletnia dziewczynka uwielbiałam przestawiać rzeczy w swoim pokoju. Często starałam się zmieniać jego wystrój, oczywiście dziecięcymi sposobami typu kredki. Rodzice, chociaż nie byli zachwyceni moją twórczością, to twierdzili, że chyba kiedyś będę dekoratorem wnętrz. Wiele się nie pomylili. Po maturze poszłam na architekturę wnętrz. Bardzo mnie to pasjonowało. Po obronie dyplomu zaczęłam szukać pracy. I tu było już trudniej. W naszym kraju nie jest to jeszcze zbyt rozpowszechniona usługa. U nas każdy sam urządza swój dom. Z usług architektów korzystają tylko ludzie bogaci lub duże firmy. W końcu udało mi się znaleźć firmę, która oferowała projektowanie wnętrz Kraków i aktualnie potrzebowała pracownika. Na początku miałam tylko zajmować się rysowaniem, czyli opracowywaniem cudzej wizji. Ale z czasem może to się zmieni. Będę starała się pracować sumiennie i co jakiś czas będę rzucać swoje zdanie. Może z czasem zostanę doceniona i będę mogła samodzielnie projektować wnętrza? Mam nadzieję.