Jeśli rynek nie jest w stanie efektywnie korzystać z dodatkowych zabezpieczeń, problem negatywnej selekcji narasta, ponieważ pożyczkodawca potrzebuje znacznie więcej informacji dotyczących jakości pożyczkobiorcy, aby skutecznie odróżnić dobre i złe kredyty. W rezultacie pożyczkodawcom jest znacznie trudniej przekazywać fundusze dla pożyczkobiorców, którzy mają najbardziej produktywne możliwości inwestycyjne przez co zmniejsza się ilość inwestycji i spowalnia proces rozwoju gospodarczej: Analogicznie, słabo rozwinięty system prawny może maksymalnie utrudnić pożyczkodawcom wymuszanie przestrzegania klauzul restrykcyjnych. Ich zdolność do zredukowania ryzyka nadużycia po stronie pożyczkobiorców jest znacznie ograniczona, wskutek czego spada skłonność do udzielania pożyczek. Znowu rezultatem jest mała ilość produkcyjnych inwestycji i niższa stopa wzrostu gospodarki. Rządy państw rozwijających się często decydowały się na wykorzystanie systemów finansowych do bezpośredniego kredytowania działalności własnej lub preferowanych sektorów gospodarki, ustalając dla określonych rodzajów kredytów odsetki na sztucznie zaniżonym pułapie, tworząc tzw. instytucje rozwoju finansowego powołane do udzielania specyficznych pożyczek lub nakazując istniejącym już instytucjom finansowanie wskazanych przedsięwzięć. Jak widzieliśmy, instytucje prywatne mają motywację do poszukiwania rozwiązań problemu negatywnej selekcji i ryzyka nadużycia oraz udzielania pożyczek na najbardziej produkcyjne inwestycje.